poniedziałek, 21 maja 2012

Weekendowe wyścigi


    W ten tygodniu zaplanowałem 2 wyścigi w weekend. W sobotę wystartowałem w XC w Łagiewnikach w ramach drugiej edycji cyklu Junior Cup. Do przejechania 5 mocno interwałowych okrążeń o długości około 6,5km każde. Przez pierwsze 3 pętle jedziemy w kilkuosobowej grupie – ja staram się dokładnie zapamiętać trasę, żeby po ataku gdzieś jej nie przestrzelić. Na 3 okrążeniu robię skok, po którym udaję się zgubić rywali. Dalej już jadę swoje do mety, kontrolując czy z tyłu nikt nie goni. 
          foto: Ania Banaszek
       Trasa moim zdaniem świetna, w końcu wytyczona przez ludzi, którzy wiedzą co w Łagiewnikach najlepsze. Miło znów pościgać się na łódzkim podwórku. Następna okazja na kolejnej edycji Junior Cup 2.06 w Brzezinach, gdzie znów szykuje się bardzo ciekawa trasa. Szczegóły na Junior Cup.

        Zupełnie inny charakter miał maraton  Poland Bike w Długosiodle, w którym startowałem w niedziele. Trasa płaska i w większości poprowadzona po szutrach i drogach leśnych. Po około 10 kilometrach urywamy się wraz z Adrianem, Piotrkiem oraz Danielem i Arturem z Retro od reszty stawki. Dobra współpraca, oraz wysokie prędkości powodują, że kilometry mijają bardzo szybko. Znudzony trochę monotonią wyścigu, inicjuje skok mający na celu porwanie stawki. Udaje się zgubić Daniela, niestety również Piotrek zostaje z tyłu. Zostajemy w trójkę jeszcze bardziej podkręcając tempo. Będąc przeciwnikiem rozgrywania finiszu na ostatnich metrach przed kreską, szukam okazji na urwanie Artura z Retro. Jeden atak nie przynosi rezultatów ale w na którymś podjeździe Artur zostaje minimalnie z tyłu, źle obierając tor jazdy w koleinach. Zauważam to, skaczę do przodu wyprzedzając prowadzącego Adriana krzycząc aby pedałował ile fabryka dała. Tym razem atak się udaje, choć z obawą spoglądamy za plecy, wypatrując tam Artura. Na końcowych metrach ustalamy, że na metę wjeżdżamy razem, odpuszczając finisz. Pomiar czasu okazuję się jednak zbyt dokładny, i o jakieś tysięczne sekundy jestem przed Adrianem. Jednak jest to wspólna wygrana, a to, że głupi ma szczęście to chyba wiadomo :D.  Obszerniejsza relacja Adriana z maratonu w Długosiodle
 foto: Jacek Prondzyński

Wyniki: 
MARSZAŁEK Mariusz   BSA Pro Tour   1:54:03  
JUSIŃSKI Adrian   BSA Pro Tour  1:54:03   
MIODUSZEWSKI Artur  Retro MBike Team  1:54:34 
TRUSZCZYŃSKI Piotr   BSA Pro Tour  1:55:54  
PEPLA Daniel   Retro MBike Team   1:56:45
Podsumowując weekend bardzo udany:) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz