Znalazłem trochę czasu, na krótkie podsumowanie sezonu 2012:)
Był on najlepszy w mojej dotychczasowej przygodzie
z kolarstwem. Wpłynęło na to z pewnością wiele czynników – do najważniejszych z
pewnością należy zmiana klubu na BSA Pro Tour. Dzięki niemu miałem dostęp m.in.
do opieki trenerskiej, zgrupowań oraz sprzętu i odżywek, czyli prawie
wszystkiego co jest niezbędne do efektywnego treningu. Zimowe treningi zacząłem
inaczej niż do tej pory – większość treningów rowerowych zamieniłem na
bieganie. Podczas zgrupowania w
Barnowie, w styczniu miałem okazję lepiej poznać klub BSA. Dostałem nieźle w
kość, ale zmobilizowało mnie to do dalszych treningów. Miałem ku temu
możliwości gdyż pierwsze miesiące 2012 roku miałem przerwę w pracy. Tak więc
mogłem się przez kilka miesięcy poczuć profi – trening, dieta i regeneracja J.
Pierwsze starty miałem nienajlepsze jednak z czasem rozkręcałem się i z wyścigu
na wyścig było coraz lepiej. Pod koniec czerwca prosto po zgrupowaniu w Wiśle
wystartowałem w pierwszym wyścigu UCI we Włoszech. Jak na debiut poszło super.
Jednak wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć. Kolejny zagraniczny start w
Chorwacji okazał się dramatem – zaczęło się od kradzieży roweru (załamka),
rower udało się pożyczyć lecz po dobrym początku 2 kapcie wyeliminowały mnie z
walki o dobre miejsce. Strata sprzętu spowodowała, że końcówkę sezonu
startowałem na około 13kg rowerze treningowym z hamulcami v-breake i Torą. Byłem
trochę załamany i miałem dość ścigania, a przede mną została najważniejsza
impreza - Mistrzostwa Świata w Maratonie MTB we Francji. Pojechałem, lecz i
tego startu na pewno nie mogę zaliczyć do udanych, jednak tam pogoda i błoto
nie oszczędziła nikogo.
Trochę za dużo celi postawiłem sobie na początku sezonu co
spowodowało, wypalenie w końcówce, jednak na błędach człowiek się uczy
Łącznie wystartowałem w aż chyba 33 wyścigach. Przekręciłem ponad
13 tys. kilometrów.Udało się zrobić 3 klasyfikacje generalne:
Puchar Polski – 6 albo 7 miejsce – wyników do tej pory chyba
nie ma nigdzie opublikowanych
Bik Maraton – 3 miejsce open i 2 miejsce giga m2
Poland Bike – 1 miejsce kat. M2 max
Dokładniejsze wyniki w zakładce wyniki.
Rok się kończy -
jutro ostatni akcent sportowy w tym roku: Bieg Sylwestrowy w Arturówku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz